Skip to content Skip to footer

Na rynku wtórnym ceny zaczynają spadać

Na rynku pierwotnym nie widać większych spadków cen mieszkań. Pod koniec ubiegłego roku spora korekta pojawiła się za to na rynku wtórnym. W niektórych dużych Polskich miastach obniżka była największa od dekady.

Narodowy Bank Polski (NBP) opublikował zaskakujące dane dotyczące cen mieszkań w 10 największych polskich miastach. Ceny transakcyjne, czyli takie, które pojawiły się w aktach notarialnych potwierdzających operację kupna-sprzedaży mieszkania na rynku wtórnym, w okresie od września do listopada 2024 roku były średnio o 1 proc. niższe niż w analogicznym okresie 2023 roku.

Największa korekta od 2014 roku

Podobny poziom obniżek cen mieszkań z drugiej ręki miał miejsce w IV kwartale 2024 roku. W ostatnim czasie ceny spadały również w IV kwartale 2022 roku i w I kwartale 2023 roku, gdy najwyższe od lat stopy procentowe oraz wysoki poziom inflacji zmusił część właścicieli mieszkań do pozbycia się nieruchomości stanowiących w tym okresie nadmierne koszty.

Ceny ofertowe, które widnieją w ogłoszeniach dotyczących sprzedaży nieruchomości, pozostały w tym okresie na dotychczasowym poziomie. Oznacza to, że właściciele mieszkań, mimo że początkowo pozostają przy wygórowanych oczekiwaniach, ostatecznie decydują się mocniej zejść z ceny, aby w krótkim czasie znaleźć nabywcę lokalu.

Spore promocje na warszawskim rynku

Liderem spadków cen w ostatnich miesiącach 2024 roku była stolica. W ciągu kwartału mieszkania na rynku wtórnym w Warszawie potaniały o ponad 6 proc. Mimo to wciąż były droższe niż przed rokiem. Wzrost cen w ujęciu rok do roku w ostatnim kwartale wyniósł 11 proc. We wcześniejszych kwartałach był to poziom ponad 20 proc.

Poza Warszawą spadki cen zostały jeszcze odnotowane w 5 innych dużych miastach, a największe były w Szczecinie (-7,2 proc.) oraz w Łodzi (-5,4 proc.).

Rośnie różnica między rynkiem wtórnym i pierwotnym

Rosnąca liczba dostępnych na rynku wtórnym nieruchomości, przy wciąż niewielkim zainteresowaniu ze strony kupujących sprawia, że ceny spadają, a właściciele lokali muszą być bardziej podatni na negocjacje. Lokale z drugiej ręki są coraz tańsze w porównaniu do tych, oferowanych przez deweloperów.

Lokale z drugiej ręki są w Warszawie średnio o ponad 5 proc. tańsze niż te, kupowane od dewelopera. Biorąc pod uwagę sytuację w 17 największych miastach, różnica jest jeszcze większa. Cena metra kwadratowego mieszkania z rynku wtórnego jest średnio o 13 proc. niższa niż w przypadku rynku pierwotnego.

W poszczególnych miastach różnice są jeszcze większe. W Katowicach mieszkania używane są nawet o 33 proc. tańsze niż nowe. W Szczecinie różnica wynosi 27 proc., w Bydgoszczy 25 proc., a w Łodzi 24 proc. Oczywiście są też miasta, w których różnica jest minimalna. Zaliczają się do nich m.in. Rzeszów, Kraków i Gdynia.

Na rynku pierwotnym dalej wzrosty

Deweloperzy w 10 największych polskich miastach w ostatnim kwartale 2024 roku sprzedawali mieszkania średnio o 0,6 proc., drożej niż w III kwartale ubiegłego roku. Cena metra kwadratowego nowego mieszkania wzrosła w tym okresie o 2,7 proc.

W ujęciu rok do roku ceny mieszkań wzrosły o 12 proc., co świadczy o spadku dynamiki cen. Niechęć do udzielania rabatów cenowych potwierdza większy wzrost cen transakcyjnych niż ofertowych.

Napisz komentarz

0.0/5